Omówione w lekturze obowiązkowej [Zieleniewski 1967a, s. 549—550] pośrednie powiązanie rozpiętości (a więc i spiętrzenia) kierowania z wysuniętą przez E. Jaques’a koncepcją „rozpiętości czasowej”- zostało poddane surowej (lecz, jak mi się wydaje, nie we wszystkim słusznej) krytyce przez P. S. Goodmana. Przeprowadził on konkretne badania na próbce obejmującej 168 kierowników i nie stwierdził istotnej korelacji między indywidualną czasową rozpiętością kierowania charakteryzującą badane osoby a strukturą organizacyjną zakładu produkcyjnego [Goodman 1967, s. 168]. Stosując przyjętą przez siebie metodę nie stwierdził on też (wbrew przypuszczeniom E. Jaques’a), że różnica między „rozpiętością czasową” właściwą danemu stanowisku pracy a faktycznie od niej mniejszą indywidualną „rozpiętością czasową” zajmującego je pracownika zawsze wywołuje jego niezadowolenie, które nie da się skompensować wyższymi poborami [tamże, s. 167], . Im większa instytucja, tym więcej z reguły szczebli kierowania, ale im więcej szczebli, tym bardziej pośrednia i tym dłuższa droga, po której kierownictwo naczelne komunikuje się z ostatecznymi wykonawcami.
Written on Marzec 22nd, 2008 by Aldona Kownacka
IM WIĘKSZA INSTYTUCJA

Głosy: (Głosy na Tak: , Głosy na Nie: , Wszystkich głosów: )